- Gdyby w końcu uruchomili tę kolejkę, to ktoś by pilnował tego miejsca – mówi jedna z mieszkanek osiedla Posejdon. – a tak to wciąż coś tutaj ginie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Z każdym dniem jest coraz mniej metalowych części ogrodzenia przy torach kolejki UBB. Najprawdopodobniej rozkradane są przez złomiarzy.
- Gdyby w końcu uruchomili tę kolejkę, to ktoś by pilnował tego miejsca – mówi jedna z mieszkanek osiedla Posejdon. – a tak to wciąż coś tutaj ginie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Firma UBB ma też problem z chuliganami. Pijana młodzież urządza tam sobie libacje alkoholowe. Zostają po nich pobite butelki, puszki po piwie i niedopałki papierosów.
- Po za tym bazgrają po ławkach i tablicach – mówi jeden z mieszkańców.
źródło: www.iswinoujscie.pl
ja plota niema kolejke ukradli tylko sie wstydza przyznac to jest dopiero kandydant na licealiste
Polskie BYDŁO w akcji. Wy Polacy jesteście fenomenem najgorszych przywar i buractwa, jakie świat tylko widział.
Tacy my jesteśmy. Drugiego okraść, pobić, albo nasrać drugiemu na wycieraczkę pod drzwi. A jak coś jest nowo zbudowane, to najlepiej to zniszczyć. Siedzenia pociąć, mury obsrać farbą, drzewka połamać. Do dziś Niemcy nie mogą zrozumieć, dlaczego zgodzili się otworzyć granice. Ja na ich miejscu bym się nie zgodził. Buractwo powinno siedzieć za płotem. Tam jego miejsce. A nie na salony Europy się pchać. Jestem Polakiem, więc jestem burakiem.