Zwarcie w skrzynce elektrycznej było przyczyną pożaru przy ulicy Bema. Strażacy szybko ugasili palące się przewody. To nie jedyny pożar piątkowego popołudnia. Chwilę wcześniej ugaszono niewielki pożar w opustoszałym budynku przy ulicy Komandorskiej.czytaj

Rumuni, którzy przy granicy nielegalnie handlują piłami, znaleźli nowy sposób na ostrzeganie się przed Strażą Miejską. - I tak im nie odpuścimy – zapewnia Adam Waś, komendant SM w Świnoujściu. – Będziemy z nimi walczyć do skutku.czytaj

Sześciu mężczyzn w wieku od 24 do 29 lat zostało aresztowanych. Są podejrzani o dokonanie serii włamań i kradzieży. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura ze Stralsundu we współpracy z polskimi prokuratorami. Co zaskakujące, mężczyźni wpadli po wykonaniu w laboratorium kryminalistycznym specjalistycznych badań DNA.czytaj

Nie wiadomo kto niszczy nekrologi radnego rozwieszone po całym mieście. Faktem jest, że najbliżsi zmarłego, przyjaciele-lekarze postarali się by znalazły się we wszystkich najważniejszych punktach miasta. W środę rano było ich siedemnaście. W nocy z środy na czwartek – zniknęły.czytaj

Wczoraj z klatki bloku przy ul. Porębskiego 9 skradziono rower. Był dość charakterystyczny więc złodzieje nie mogą być spokojni. Poniżej podajemy opis. Jeśli ktoś widział rower proszony jest o kontakt pod podane przy artykule numery telefonu bądź z policją.czytaj

Członkowie stowarzyszenia SKFŚ „Wyspiarze” zarzucają zarządowi „Floty” brak wyczerpującej odpowiedzi na pismo dotyczące zakazu wywieszania flag na ogrodzeniu stadionu. (Chodzi o kolorowe, zagrzewające do boju płótna wywieszane podczas meczów). Ponadto „Wyspiarze” stwierdzają rozbieżność w wydanym przez zarząd oświadczeniu. – Nasze pismo nie dotyczyło zakazu używania środków pirotechnicznych. Jest to zakazane podczas imprez masowych i tego faktu nikt z nas nie zamierza negować. Pytaliśmy o flagi – piszą członkowie SKFŚ.czytaj

Tę podróż jeden z pasażerów promu Polonia zapamięta na długo. Najpierw 35-letni mężczyzna ze Świnoujścia raczył się wysokoprocentowymi trunkami w barze, potem połamał nos ochroniarzowi. Dlaczego? Bo ten chciał zwrócić mu uwagę, aby nie awanturował się. Krewki Tomasz R. trafił w ręce policji. Wkrótce usłyszy zarzuty.czytaj

Miał 66 lat i w Przytorze znał go prawie każdy. Trudno policzyć ilu ludziom pomógł, ilu dobytek ocalił w setkach akcji ratowniczych, w których przyszło mu brać udział. Był jednym z pionierów Straży Pożarnej na wyspie. Praca była jego pasją, którą zdołał zarazić niejednego młodego człowieka. Rodzina, przyjaciele, sąsiedzi pożegnają druha Antoniego z najbliższą sobotę, 22 października o godzinie 13.00. Po mszy świętej odbędzie się ceremonia pogrzebowa.czytaj